Na lekcje z choreografem i tancerzem Ryszardem Wojtalą zespół muzyki dawnej „Musica Antiqua Inovroclaviensis” przygotowywał się logistycznie już dużo wcześniej. W dniach 16-17.01.2016 odbyły się bardzo pracowite i ciekawe warsztaty tańca historycznego podczas których wszyscy uczestnicy uczyli się obowiązującej w czasach renesansu etyki dworskiej. Zaawansowana grupa uczestników nauczyła się oczywiście dwóch nowych układów tanecznych. Powiedzenie, że ktoś „zachował się jak rycerz” jeszcze w dzisiejszych czasach można usłyszeć przy opisie jakichś zdarzeń. Oglądając filmy historyczne podziwiamy polski dwór, tańce z epoki renesansu i podglądamy obowiązującą wtedy etykę kultury dworskiej zwaną także rycerską. Właśnie muzykę z dworów europejskich, a przede wszystkim sztukę polskiego renesansu w muzyce, śpiewie i tańcach dworskich promuje koncertami już od 36 lat zespół „Musica Antiqua Inovroclaviensis” pod kier. art. dr Izabeli Szyma-Wysockiej i Danuty Szyma.
Nasz zespół to ambasador, żywa prezentacja polskiego dziedzictwa dawnych epok w kulturze europejskiej. Dla przetrwania pamięci o tej kulturze nasza młodzież uczy się tradycji i muzyki tamtych czasów. A co myślą sami wykonawcy koncertów o tej „super grzecznościowej” i godnej naśladowania dziś kulturze? Wywiadu w tym temacie udzielili nam Sara Szukalska, studentka UMK w Toruniu i Sebastian Giemza z Technikum Budowlanego o profilu Geodezja w Inowrocławiu, członkowie zespołu muzyki dawnej.
Saro, już kilka lat wykonujesz z zespołem tańce dworskie. Co mówi wtedy podczas koncertu twoja wyobraźnia co wtedy odczuwasz? Możesz opisać nam te wrażenia?
„Tak, bardzo chętnie podzielę się nimi. Gdy śpiewam lub tańczę na scenie razem z zespołem i jestem w kostiumie renesansowym czuję się wręcz niesamowicie. Zupełnie jakbym żyła w tamtych czasach. Tańczymy z taką gracją, jaka niegdyś obowiązywała dworzan na co dzień nawet w chodzeniu. Dla nich to był wymóg dobrego wychowania i wykształcenia, jednym słowem taka codzienność ich życia doczesnego. Dla nas jest to wspaniałe przeżycie, że w ten sposób w jakiejś części odtwarzamy i szerzymy dziś dawną polską kulturę, nie tylko śpiewem i grą na instrumentach. Gdy patrzę na członków naszego zespołu, jestem pełna podziwu i szacunku do nich, wiedząc że ich rówieśnicy w tym czasie trwonią czas np. przesiadując w Internecie, a my tworzymy coś tak pięknego, kształcąc przy tym swoje talenty muzyczne i aktorskie. Wielu z nas nie mieszka w Inowrocławiu i dojeżdża na próby z powiatu, poświęcając czas wolny na kreatywne tworzenie tej sztuki. Widz siedzi sobie wygodnie i patrzy na nas jak wykonujemy tańce i poruszamy się z elegancją po scenie, myśląc, że to nic trudnego. Oczywiście tak się tylko wydaje, bo to trudna sztuka. My wkładamy w to całe swoje serce, żeby wszystko wyszło nam idealnie. Tych emocji nie da się opisać zwykłymi słowami, trzeba to przeżyć. Zadaniem naszego zespołu jest promowanie piękna w muzyce i pięknego zachowania miedzy ludźmi jak to mówił niezapomniany Bogusław Kaczyński, komentując koncerty” – mówi Sara.
Natomiast Sebastian stwierdził tak „ … koncerty z zespołem dają mi daje mi wiele radości. Każdy występ jest nowym niepowtarzalnym doświadczeniem. Podczas koncertu jestem bardzo skoncentrowany na tym co robię, myślę tylko o tym aby wyszło jak najlepiej. Dzięki dobrej współpracy w zespole wszystkie koncerty wychodzą na wysokim poziomie, a oklaski publiczności są najlepszym podziękowaniem za naszą pracę artystyczną wykonaną na scenie. Cieszę się, że pokazujemy słuchaczom jak można kreatywnie spędzać wolny czas, a przy okazji uczyć się historii. Może przede wszystkim rodzice małolatów powinni zapisać dziecko do tak kształtującego osobowość chóru czy zespołu, tak jak to zrobili moi rodzice przed kilku laty” takim stwierdzeniem zakończył wywiad Sebastian.
Zapraszamy do obejrzenia galerii „roztańczonych zdjęć” z warsztatów i niektórych wydarzeń „Musica Antiqua Inovroclaviensis” podczas których zespół prezentował tańce z dworów Europy: w Sali o. Kordeckiego na Jasnej Górze (2015), w Pałacu Górków uświetniając Jubileusz 40 lecia Muzeum Archeologicznego w Poznaniu (2007), w sztuce pt. „W komnatach Króla Jegomości” na inaugurację 400 lecia Stołeczności Warszawy w Złotej Sali Zamku Królewskiego z udziałem aktorów Teatru Polskiego (1996). Na Bydgoskim Festiwalu Muzycznym ( 1987, 2004 ). Na X Festiwalu Musica Antiqua Europae Orientalis dla muzykologów biorących udział w festiwalu (1994). Kilkakrotnie koncertował na Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie, w Ratuszu i Katedrze Św. Janów w Toruniu, na Bydgoskich Impresjach Muzycznych. Dał open concert na dziedzińcu Pałacu Hofburg we Wiedniu (2014), przed Pałacem Królewskim i także Muzeum Nobla w Sztokholmie (2009) i etc.
Ryszard Wojtala, wieloletni solista Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego, tancerz, choreograf, pedagog Warszawskiej Szkoły Filmowej, na kierunku Aktorstwo Nowych Mediów, gdzie prowadzi zajęcia z ruchu scenicznego. Uczy także na Uniwersytecie Muzycznym im. Fryderyka Chopina w Warszawie przedmiotu „Taniec” na wydziale wokalno-aktorskim. Absolwent AM im. F. Chopina w Warszawie na Wydziale Pedagogiki Tańca, w klasie prof. Danuty Piaseckiej. Juror w wielu konkursach tańca. Ryszard Wojtala tańczy w repertuarze: narodowym, operetkowym, musicalowym, ludowym, rewiowym, charakterystycznym, historycznym, uczestnicząc w niezliczonej ilości występów. Od wielu lat utrzymuje również współpracę choreograficzną z Zespołem Pieśni i Tańca "Wawel" Chicago, dla którego ułożył: suitę "Miasto Żywiec", "Starą Warszawę", "Krakowiaka ze Smokiem", "Górali żywieckich" i inne.
Warsztaty w „Korczaku” miały charakter otwarty. Ochoczo i z entuzjazmem uczestniczyła w nich również grupa dziecięca. Asystentami mistrza w nauce tańca klasycznego byli Natalia Kowalkowska, Sara Szukalska i Sebastian Giemza. Oni uczestniczyli w poprzednich edycjach tańca historycznego dla zespołu, prowadzonych wówczas przez choreografa Julittę Łubińską-Zielińską z Warszawy. Nad sprawną organizacją przerw na odpoczynek i posiłki dla uczestników czuwała Pani Katarzyna Kowalkowska, przewodnicząca Rady Rodziców przy MDK w Inowrocławiu przy wsparciu pań Julianny Andryszak i Małgorzaty Więzowskiej.